mrs Jones - 2008-08-31 00:49:02

Jesss, aż musiałam założyć ten temat - kawał mnie rozwalił (a niby taki głupi :P )

Podczas nieobecności męża, zona kupuje szafe. Jednak co przejeżdża tramwaj, drzwi od szafy sie otwieraja. No wiec zona postanawia zadzwonić do serwisu i złożyć zażalenie. Przyjezdza fachowiec, oglada szafe i mowi:
- Wie pani, tak nie jestem w stanie tego sprawdzić, muszę wejść do szafy.
W tym samym czasie przyjeżdża maz, widzi nowa szafe, podchodzi i otwiera ja...
Na to fachowiec niepewnie odzywa sie:
- Moze zabrzmi to mało przekonywująco, ale ja tu na tramwaj czekam.